Nowości kosmetyczne
Targi kosmetyczne BeautyForum
Cleaner do paznokci
3 lakiery hybrydowe NC Nails
Gąbeczka Ibra
2 pyłki do hybryd
Pomadki Pierre Rene
2 maseczki Bielenda
Lampa hybrydowa z Aliexpress
9W, kabel USB
ok. 16 zł
Działa bez zarzutu
Opaska do włosów z Aliexpress
Mięciutka w dotyku, bardzo wygodna.
Kosztowała ok. 5 zł
Potrzebowałam czegoś do ujarzmienia włosów podczas nakładania maseczek ;)
Zakupy z DM
Szampon z marakują i orchideą Balea
Żel pod prysznic o zapachu pianek Marshmallow (cudo!)
Błyszczyk Essence (mega pigmentacja!)
Alverde płyn dwufazowy
Balsam do ciała figowy Balea
Balsam/olejek do ciała Balea
Zakupy z DM
Maseczki Balea:
* melon
* mleko i miód
* biała herbata i wiśnia
Zakupy
Perfecta peeling enzymatyczny
Lovely pomadka Creamy Color (jedyny łup na wyprzedaży Rossmanna)
Schaebens kapsułki liftingujące
Współpraca z witalnie.com.pl
Żel ze śluzem ślimaka + plus próbki innych kosmetyków ślimaczkowych
Współpraca z Fitomed
Mój krem nr 2 do cery naczynkowej, suchej i wrażliwej
Maseczka antyoksydacyjna (która testowana jest głównie na moim chłopaku, bo nie doczytałam, że nie zalecana jest do cery naczynkowej przez dużą zawartość składników czynnych)
Akcja promocyjna
5 próbek kremu nawilżającego Mixa
Denko kosmetyczne
Fenjal balsam do ciała (recenzja)
Bardzo dobry, idealny dla wrażliwej skóry, dobrze nawilżał i miał delikatny zapach.
DermaV10 płyn micelarny
Bardzo dobry, idealnie zmywał makijaż, jedynie z wodoodpornym tuszem sobie nie radził.
Adidas energizujący żel pod prysznic
Zawierał drobne granulki, które delikatnie złuszczały naskórek, miał rześki zapach, dobrze mył, nie pienił się mocno, ale czy dodawał energii to tego bym nie powiedziała.
Krem Nivea (recenzja)
Bardzo dobry krem. Taki standardowy Nivea, ale lżejszy.
Boots krem pod oczy (recenzja)
Ładnie niwelował opuchliznę pod oczami. Niestety już przeterminował się i poleciał do kosza.
Gąbeczka z Aliexpress
Jedyny minus to jej wielkość, bo była dość mała. Jednak idealnie rozprowadzała podkład, nie piła go dużo. Na pewno się lepiej sprawdziła niż ta, która znajdziecie niżej w bublach.
Avon pomadka ochronna
Malutka i w porządku pomadka. Miała trochę chemiczny zapach.
Alterra odżywka do włosów
Kupiłam ją na wyjazd żeby nie targać dużej butelki. Nie sądziłam, że tak się dobrze sprawi. Włosy po niej były dobrze dociążone.
Nivea kulka
Przyznam, że bez szału. Dla mnie za słaba. Ale chociaż ładny zapach miała.
Avon tusz do rzęs (recenzja)
Perfekcyjna szczoteczka i idealne rozczesywanie.
Avon peeling do ciała
Przepiękny owocowy zapach i słusznej wielkości drobinki ścierające. Polubiłam ten produkt.
ESI Aloes
Kiedyś uratował mi skórę po poparzeniu we Włoszech, nie sądziłam, że słońce może tak mnie podrażnić. Zimny aloes z lodówki nałożony na rozgrzaną skórę - coś niesamowitego. Niestety ląduje w koszu, bo jego termin dobiegł końca, a ja nie dopilnowałam.
T-zone peeling do twarzy
Jedynie zapach mi w nim przeszkadzał. Dość mocny zdzierak. Na pewno nie dla wrażliwej skóry.
Marion zabieg laminowania
Bardzo lubię ten kosmetyk, szkoda, że nie ma go w większej pojemności. Idealnie wygładza spuszone włosy.
BioSnail krem ze śluzem ślimaka
Aplikowałam krem na dzień i na noc przez cały tydzień (bardzo wydajna próbka). Jeszcze nie widziałam, żeby jakiś kosmetyk tak mocno nawilżał skórę. Nawet po wieczornym oczyszczaniu mam miękką i idealnie odżywioną cerę. Cudo, cudo, cudo.
Bielenda maseczka oczyszczająca
Bardzo dobry produkt. Skóra po niej jest idealnie oczyszczona i promienna, a ani trochę wysuszona. Jedna z lepszych maseczek.
My Beauty Diary maseczka w płachcie
Bubel. Dawno nic tak mocno nie podrażniło mi twarzy (złota maska ze 111Skin chowa się ze swoimi zniszczeniami, które wyrządziła). Więcej niżej w bublach.
Maseczka w płachcie
Bardzo przeciętna. Niewiele nawilżenia czy odżywienia.
Ulubieńcy
BioSnail - krem ze śluzem ślimaka
Już wspomniałam wyżej, że genialnie nawilża. Skóra po nim jest genialnie odżywiona i widocznie zdrowsza.
BioSnail żel ze śluzem ślimaka do ciała (recenzja)
Pierwsze wrażenie już Wam opisywałam, teraz mogę dodać, że ze świeżymi bliznami radzi sobie w ekspresowym tempie. Ślady zabawy z moim kotem znikają dosłownie z dnia na dzień!
I love... Mgiełka do ciała o zapachu kokosa
Ten zapach jest oszałamiający, mgiełka pachnie jak słodkie, kokosowe ciasteczko. Mogłabym czuć tę woń cały dzień. W ogóle kosmetyki I love... mają przecudowne zapachy.
Bielenda maseczka oczyszczająca
Idealnie oczyściła cerę z niedoskonałości. Skóra była po niej gładsza i jednolita kolorystycznie.
Avon pomadka w kolorze nude
Tę pomadkę używałam w ostatnim czasie najwięcej. Najbardziej przypadła mi do gustu zarówno kolorem jak i komfortem użycia. Może nie należy do najtrwalszych, ale mi wystarczyła.
Buble
Ibra gąbeczka
Jak wspomniałam wyżej, gąbeczka z Aliexpress była lepszej jakości. Ta jest dość duża, co oczywiście cieszy, ale wklepując podkład czuję się jakbym klepała sobie twarz tą nową gąbką Silisponge. Daleko Ibrze do miękkości. Myślałam, że będzie w porządku, kupowałam ją na targach. Słabizna. Nie polecam jej Wam.
Truskawkowa maseczka w płachcie
Napisałam już powyżej, że strasznie podrażniła mnie. Skóra pod oczami (nie bezpośrednio, trochę niżej) była wręcz poparzona i bardzo rozgrzana, bałam się cokolwiek nakładać, bo te miejsca były tak wrażliwe, że jeszcze gorzej reagowały na cokolwiek. BUBEL. Nigdy więcej. Nie pamiętam skąd ją mam.
Znacie coś z moich przedstawionych produktów?
Myślę, że jednak zmotywuję się do robienia comiesięcznych podsumowań, bo zbiorczy post z dwóch to stanowczo za dużo.
Uwielbiam te kapsułki :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten żel ze śluzem ślimaka :P
OdpowiedzUsuńDoskonale kosmetyki, wiekszosc mialam i wracam do nich jak bumerang. Jestem ciekawa jak sprawdzily sie maseczki z Balea??
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze, będzie recenzja :)
UsuńAAA ile cudowności dla oczu ( mimo bubli). Też miałam ten żel z Adidasa i lubiłam jego zapach - energii i mnie nie dodawał :D Ale kawa jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńkawa dobra na wszystko :D
UsuńBardzo fajny i przydatny wpis! Testowane rzeczy zawsze milej się kupuje :>
OdpowiedzUsuńInteresting post my dear, thank you for sharing :-)
OdpowiedzUsuńMam tę maskę z fitomedu. jest super. ja kupiłam jajko z donegala. zobaczę jak się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie te ślimakowe produkty :)
OdpowiedzUsuńDzięki za ostrzeżenie przed My Beauty Diary... Miałam ją kupić!
OdpowiedzUsuńabsolutnie nie! to poparzenie było okropne i bolesne :/
UsuńŻel ze śluzem ślimaka podobno daje super efekty
OdpowiedzUsuńKrem do cery naczynkowej mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńrozpoczynam testy, oby był tak dobry jak serum :)
UsuńMnie również, miałam już kiedyś krem z takim przeznaczeniem, ale mnie mocno podrażnił, niestety ;)
UsuńWow! Ile kosmetyków! Połowę z nich znam, ale o drugiej połowie to nawet nie słyszałam. Najbardziej jestem ciekawa lampy z aliexpress, koniecznie zrób jej recenzje na blogu! :)
OdpowiedzUsuńżaden problem :)
UsuńŚwietne produkty, znajome produkty :)
OdpowiedzUsuńAle urocza opaska! Maseczki już widziałam i właśnie muszę się w końcu zabrać za ich testowanie :) bo słyszałam dużo dobrego na ich temat :)
OdpowiedzUsuńWohooooooooooo,sporo przez ten czas zdążyłaś zaprezentować...
OdpowiedzUsuń90% kosmetyków nawet nie kojarzę, ale to dobrze, bo zainteresowałam się tym żelem ze śluzem ślimaka BioSnail :)
OdpowiedzUsuńpolecam z całego serca :)
UsuńŚwietny wpis, z chęcią wypróbowuję wszystkie nowinki kosmetyczne, a kilka z tego wpisu widzę po raz pierwszy, więc muszę się im bliżej przyjrzeć. Słyszałaś o targach kosmetycznych Beauty Days w Nadarzynie 19 maja? Byłam w tamtym roku i przywiozłam mnóstwo próbek do testowania i w tym też chyba się przejadę.
OdpowiedzUsuńJa w tym roku będę pierwszy raz :)
UsuńFajne podsumowanie. Balea kosmetyków nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńPolecam szczególnie szampony :)
UsuńJa też teraz szukam na ali coś do włosów jak robię wieczorny demakijaż ;)
OdpowiedzUsuńŚluz ślimaka jest bardzo popularny. Ponoć daje bardzo dobre efekty :)
OdpowiedzUsuńjej, ile cudowności :)
OdpowiedzUsuńSandicious