Należę do społeczności Streetcom już od jakichś 3 lat, ale dopiero teraz udało mi się załapać do kampanii. I to nie byle jakiej! W końcu, z racji miłości do kosmetyków powstał ten blog. Kampania z Hebe bardzo mnie ucieszyła. Jakby nie patrzeć, to możliwość testowania nowych kosmetyków. Tym bardziej się cieszę, że w mojej paczce są produkty, których wcześniej nie stosowałam. Zobaczcie, co takiego do mnie trafiło:
Bandi - krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami.
Bardzo mnie cieszy ten produkt. Wprawdzie mam zapas kremów do twarzy, ale nie stosowałam żadnego z kwasami. Pododno sprawdzi się nawet przy wrażliwej cerze. Nie mogę się doczekać!
Prosalon - płynna keratyna do włosów.
Uwielbiam testować kosmetyki do włosów. Wiem, że mają świetne działanie dla włosów. Ten produkt polubiłam od pierwszego użycia. Zwłaszcza w połączeniu z szamponem i odżywką, których próbki znalazły się w paczuszce.
Nacomi - naturalny peeling cukrowy do ciała
Podobno ma działać przeciw cellulitowi. Dodatkowo przepięknie pachnie cytrynami. Dużo dobrego czytałam o kosmetykach Nacomi. Teraz mam szansę na ich przetestowanie!
Purederm - kolagenowe płatki pod oczy
Cieszy mnie, że w paczce jest aż 30 sztuk. Kiedy mam mniejsze opakowanie, np z dwoma płatkami, to zawsze szkoda mi ich zużyć. Często nie mogę spać i rano mam podpuchnięte oczy. Mam nadzieję, że te małe cudeńka pomogą mi.
P2 - tusz do rzęs z olejkiem arganowym
Na razie nie jesteśmy jeszcze przyjaciółmi, a to za sprawą oryginalnej szczoteczki i sporej ilości produktu, którą nabiera. Dam mu jeszcze chwilę, aż bardziej zgęstnieje. Zobaczymy co wyniknie z tej znajomości. Z marką nie miałam wcześniej do czynienia.
Fajna paka, szkoda, że nie udało mi się załapać do testów.
OdpowiedzUsuńnie, nie brałam udziału w tego typu kampaniach. Niezły zestaw :)
OdpowiedzUsuńSuper paka ;) Ja jak zwykle na to co dobre się nie załapuję :P
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem z kwasami Bandi i fajnie się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńInteresting beauty products. We keep in touch. xx
OdpowiedzUsuńPeelingi Nacomi uwielbiam, jestem ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi i czy pomoże na cellulit jeśli go oczywiście masz :)
OdpowiedzUsuńFajne pudełeczko. Mnie się niestety nie udało :)Miłych testów :)
OdpowiedzUsuńsame wspanialosci
OdpowiedzUsuńFajna paczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ta paka wygląda, sądzę, że moim ulubieńcem stałby się peeling, bo uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńSwietna paczka, ta keratyna mysle, ze przydalaby mi sie na moje zniszczone i suche wlosy :)
OdpowiedzUsuńuuu, świetne kosmetyki. Ja dopiero zaczynam ze streetcom i powoli zaczynam się odnajdywać w tym portalu :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o Streetcom, moja koleżanka też tam należy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Sylwia :)
Podoba mi się zawartość :)
OdpowiedzUsuńDOść bogata zawartość! :) Często bierzesz udział w kampaniach streetcom? Klaudia J
OdpowiedzUsuńNapisałam w poście, że to moja pierwsza kampania :)
UsuńNawet całkiem dużo rzeczy. Miło że dostałaś cokolwiek.
OdpowiedzUsuńNie ja jeszcze nie miałam okazji barć udziału w takich kampaniach :) Bardzo ciekawe produkty dostałaś, życzę miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńMeeega paczka :)
OdpowiedzUsuńI super, że udało Ci się załapać ;)
>> vanillia96.blogspot.com <<
Bardzo lubię produkty z Nacomi, a szczególnie czarne mydło. Tego peelingu jeszcze nie próbowałam, ale zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie brałam udziału w takich kampaniach, ale mam nadzieję, że kiedyś mi się uda!
MÓJ BLOG
Mam ten krem od Bandi. Dobrze złuszcza :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna zawartość! :)
OdpowiedzUsuńNie brałam nigdy udziału w tych kampaniach, choć kiedyś przymierzałam się do streetcom.
Ale perełki Ci się trafiły :)
OdpowiedzUsuńTen peeling i perfumy są kuszące
OdpowiedzUsuńSporo ciekawostek!Bardzo lubię Nacomi choć używam głównie olejki :)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw! Bardzo lubię ten peeling - genialnie pachnie :)
OdpowiedzUsuń