niedziela, 28 maja 2017

To jest oczyszczanie! || Fitomed - maseczka antyoksydacyjna


Dzisiaj przedstawię Wam rewelacyjny produkt. I to już od pierwszych słów będę piała na temat jego zalet, bo jest o czym pisać!

Maseczka z Fitomedu to zamknięte w papierowej saszetce 30 g proszku. Zawiera prosty i krótki skład. A to się chwali. Wymieszanie produktu z wodą zajmuje dosłownie chwilkę, a oszczędza to dodawanie wielu niepotrzebnych składników.

Skład INCI: Pink Clay (Red Clay Montmorillonite+White Kaolin Clay), Malpighia Punicifolia (Acerola) Fruit Extract, Vitis Vinifera (Grape) Seed Extract Powder, Punica Granatum (Pomegranate) Fruit Powder


A teraz psikus. Nie doczytałam dokładnie przeznaczenia, a okazuje się, że maseczka zalecana jest do cer tłustych i mieszanych, ale nie poleca się używania jej do cery naczynkowej, którą właśnie posiadam. Niestety przy takim rodzaju mogą wystąpić podrażnienia. Jako że ładnie wyleczyłam skórę z zaczerwienień za pomocą serum Fitomedu wolałam nie ryzykować. Obiektem testów został mój chłopak, który miał problemy z wypryskami. Nie wiadomo skąd, dlaczego i po co. Próbowałam serum z Barwy na wypryski, ale u niego zupełnie się nie sprawdzało. Uznałam, że maseczka antyoksydacyjna, mająca za zadanie odświeżać i wygładzać może się u niego sprawdzić.


Od razu zaznaczę, że przed nakładaniem maski nie odbywało się peelingowanie twarzy. Wiecie, dla faceta to już za dużo było, że coś mu będzie aplikowane na twarz. Uznałam, że nie ma co straszyć, jeszcze by się przemęczył. ;) 

Maseczka bardzo dobrze miesza się z wodą. Nie powstają żadne grudki. Według zaleceń producenta należy połączyć jedną pełną łyżeczkę maski z łyżeczką wody. Ja dodawałam ciut więcej maski, żeby była bardziej pastą. Nakłada się bez problemu. Ma brązowawy kolor. Pozostawiałam ją na twarzy chłopaka 5-10 minut. Bez problemu się zmywa. Czasami, gdy miałam glinkowe maski (również do rozrabiania z wodą) były problemy ze zmyciem. Tutaj jest perfekcyjnie. Po zmyciu maski na twarz chłopaka nakładałam odżywczy krem, przez co nie dopuściłam do przesuszenia.



No dobrze, co z tym działaniem? Wprawdzie maseczka nie do końca to obiecuje, ale nie dość, że po 3-4 użyciach maseczki, wypryski zniknęły, to w ogóle się nie pojawiają! Skóra jest gładka i bez niedoskonałości, a do tego wygładzona jak po dobrym peelingu. Przyznam, że jest to jeden z lepszych tego typu produktów. Nie spodziewałam się tak dobrego działania. Rewelacja!


O wszystkich dobroczynnych składnikach zawartych w tej maseczce i ich działaniu przeczytacie na stronie Fitomedu. Ja polecam Wam z całego serca maskę,


21 komentarzy:

  1. heh, mojemu facetowi też by się przydały takie zabiegi, ale on podobnych "fanaberii" zupełnie nie uznaje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też, dlatego został postawiony przed faktem dokonanym :) chociaż przyznam, że chciałabym więcej 'zabiegów' na nim przeprowadzać :D

      Usuń
  2. Wiele dobrego czytałam o tej maseczce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze wiedzieć. Moja skóra ostatnio przeżywa drugą młodość :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że tak cudownie działa! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czuję się w takim razie skuszona!

    OdpowiedzUsuń
  6. Maseczka wydaje się być super i może właśnie ją wypróbuję! :)
    Pozdrawiam cieplutko
    http://just-do-one-step.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Biorę w ciemno. Ostatnio moja skóra wraca do buntu nastoletniego. Szukam cudu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak tylko ją gdzieś zobaczę od razu kupuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Maseczek u mnie nigdy dość! CHętnie bym ją przygarneła hihii :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę ją poznać! To już kolejna pozytywna recenzja, którą czytam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że jest więcej zadowolonych osób :)

      Usuń
  11. Ciekawy produkt, nie znam kosmetyków Fitomed.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawie zapowiada się ten kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Koniecznie muszę ją wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  14. Hmmm... Wygląda na to, że moglaby mi pomóc zwalczyć problemy skórne. Musze się rozejrzeć za tą maseczką.

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się ten post? Zapraszam do komentowania i podzielenia się swoją opinią - z chęcią Cię odwiedzę i zobaczę o czym piszesz :)