Zdarza się - jak wielu nam - znaleźć coś fajnego i taniego na Aliexpress, ale co poradzić, gdy ceny są na tyle kuszące, że trudno im się oprzeć?

Dzisiaj pokażę Wam lakier hybrydowy HNM i pyłek do zdobień. Zapraszam!

OPAKOWANIA

Lakier HNM mamy zamknięty w buteleczce o pojemności 8 ml. Pędzelek jak i nasadka są bardzo wygodne w użytkowaniu, szkoda, że nie opakowaniu nie ma nigdzie zaznaczonego koloru i trzeba za każdym razem odkręcać, aby go sprawdzić.

Pyłek został zamknięty w saszetce, którą przy pierwszym użyciu należy rozciąć u góry, znajduje się tam zamknięcie takie jak w torebkach śniadaniowych. Wprawdzie ja część przesypałam do odkręcanego przezroczystego pojemniczka, aby wygodniej było mi nakładać pyłek, jednak zanim to nastąpiło - saszetka wypadła mi z rąk i część rozsypała się na podłodze. Posprzątanie nic nie dało - aktualnie w całym domu wszystko się błyszczy włącznie z dywanami, bo bardzo się rozniósł. Chyba jest gorzej niż po paczce mikołajkowej od Terii, gdzie z pudełeczka zaatakował mnie brokat (nie, nie wypominam Ci tego <3).

CENY

Lakier kupiłam tutaj w cenie ok. 6 zł, oczywiście dostępny jest wybór kolorystyczny;
a pyłek tutaj, który kosztował ok. 4,35 zł. Jest określony jako syrenka, ale dla mnie to bardziej brokat, syrenkowy powinien być chyba mocniej zmielony. W aukcji są różne kolory, ja wybrałam biały uznając, że jest najbardziej uniwersalny.


JAK SIĘ SPRAWUJĄ?
Lakier nakładałam na bazę/top 2w1 z Semilac (mimo, że na niej się bardzo kurczą wszystkie lakiery, ale jeszcze się nie dorobiłam innej) i przyznam, że już jedna warstwa wyglądała całkiem dobrze, ale tradycyjnie nałożyłam 2. Nie było problemu z utwardzaniem, spokojnie trzymał się 2 tygodnie do czasu zmiany hybryd na inne.

Pyłek nakładałam na nieprzemyty cleanerem top (również ten 2w1 Semilac) za pomocą pacynki do cieni (której już chyba rzadko kto używa w makijażu). Żadnych problemów nie napotkałam, wszystko pięknie się przyklejało i na koniec nałożyłam również top.



Całość wygląda nienajgorzej, więc myślę, że warto czasem dać szansę chińskim produktom. ;)