Niezbędnik do stóp
Pumeks - delikatnie usuwa zrogowaciały naskórek. Należy go często wymieniać, aby nie gromadziły się w nim drobnoustroje.Masażer z drewnianymi rolkami - relaksuje zmęczone i opuchnięte stopy, poprawia krążenie. Można go używać np. w trakcie oglądania makijaży na youtube :)
Saszetka zapachowa do butów - należy ją włożyć do środka po zdjęciu zapoconego obuwia, usuwa nieprzyjemny zapach.
Gumowa piłka do masażu - stożkowate kolce na powierzchni piłeczki pobudzają receptory czuciowe, relaksują, łagodzą bóle.
Skarpetki do pielęgnacji - idealne przy odnowie suchej skóry, po naniesienu kremu należy je założyć na noc, ciepło sprawia, że lepiej się on wchłania.
Elektryczny pilnik do stóp - zawiera obrotowe, wymienne głowice do usuwania twardej skóry. Zastępuje pumeks czy tarkę.
Masażer elektryczny - odpręża i pielęgnuje, zawiera 3 końcówki (pumeks, szczotka, kolce). Można wybierać spośród 3 sposobów masażu.
Pumeks || Masażer || Saszetka zapachowa || Piłka do masażu || Skarpetki pielęgnacyjne || Elektryczny pilnik do stóp || Masażer elektryczny
Rozgrzewające zabiegi dla stóp
Mamy teraz sezon nieprzewiewnych butów i ogrzewanych pomieszczeń, w takich warunkach skóra stóp ma tendencję do nadmiernego wysychania. Rajstopy, skarpetki, buty - nie pozwalają na swobodne oddychanie. Stąd problemy z nadmiernym poceniem, rogowaceniem i szorstkim naskórkiem.
Terapeutyczne kąpiele.
Zanurzenie nóg na 10-15 minut w ciepłej wodzie rozluźni mięśnie, poprawi krążenie, zmiękczy skórę i uwolni od uczucia zmęczenia. Przydadzą się jeszcze dodatki, dzięki którym stopy skorzystają na kąpieli jeszcze więcej.
* Dodanie do wody garści soli, najlepiej morskiej, zmiękczy skórę. Wzmocni także naskórek dzięki łatwo przyswajalnym związkom mineralnym.
* Olejki z kory cynamonowca, goździków alo cytrusów podziałają przeciwbakteryjnie, nawilżająco, a do tego pięknie pachną. Poprawią też mikrokrążenie w skórze. Zamiast olejku możesz wrzucić do wody drobno pokrojony owoc cytrusowy (razem ze skórką).
* 2-3 łyżeczki drobno posiekanego imbiru albo 1-2 łyżeczki mielonego korzenia imbiru, goździków czy cynamonu. Działają podobnie jak olejki.
Kremy na zimne dni roku.
Zamiast zwykłego kremu nawilżającego stosuj do pielęgnacji krem rozgrzewający. Do takich preparatów najczęściej dodaje się działające rozgrzewająco olejki, wyciąg z imbiru czy kapsaicynę. Ta substancja pozyskiwana z ostrych papryczek poprawia krążenie krwi przez delikatnie podrażnienie skóry. Wszystkie te składniki mają również działanie przeciwbakteryjne.
Masaż poprawi ukrwienie
Nakładanie kremu warto połączyć z rozgrzewającym masażem. Powinien trwać 5-10 minut. Najpierw zajmij się lewą nogą, następnie prawą. Obejmij skórę dłońmi, delikatnie wykręć (kilka razy) w lewo i w prawo. Mocno wymasuj palcami podeszwę. Następnie ponaciągaj kolejno wszystkie palce, gładź je w kierunku paznokci, a później w przeciwnym. Kolistymi ruchami kciuków wymasuj wierzchy stóp. Następnie lekko szczyp skórę. Zakończ masaż głaskaniem wierzchów stóp (od palców ku kostkom).
Stopy bardzo wymagające
Popękana, sucha i twarda skóra stóp, zwłaszcza pięt, to nie tylko wynik zaniedbań. Przyczyną silnego rogowacenia naskórka, mogą być uwarunkowania genetyczne, nadwaga, lub choroby tarczycy. Nie wolno więc skóry zaniedbać. Pogłębiające się szczeliny w stwardniałej skórze z czasem zaczynają krwawić, prowadząc do zakażenia niebezpiecznego dla całego organizmu.
* Pierwszym krokiem jest gruntowne i systematyczne złuszczanie. Doskonałe efekty przyniesie maska w formie nasączonych skarpetek, które nakłada się na stopy na 30-40 minut. Maseczka zawiera kwas mlekowy, salicylowy, glikolowy, cytrynowy, glicerynę, mocznik oraz witaminę E. Po 3-4 dniach skóra zaczyna się silnie złuszczać.
* Następnym etapem pielęgnacji stóp jest jak najczęstsze mechaniczne złuszczanie pumeksem, tarką lub frezarką.
* Kolejny krok to silne odżywianie. Krem z emolientami, mocznikiem szybko i skutecznie regenereuje taką skórę. Długotrwale nawilża i natłuszcza, a ponadto redukuje podrażnienia i nadaje miękkość. I co najważniejsze - zapobiega dalszemu rogowaceniu.
* Gliceryna i betaina dodatkowo wygładzają skórę.
A jak wy dbacie o swoje stopy zimą? Jakie produkty polecacie? Piszcie!
Zapraszam do obserwowania mnie w social mediach!
Niestety, nie dbam o moje stopy aż tak odpowiednio, właściwe stosuję tylko pumeks kremowy ;)
OdpowiedzUsuńU mnie szczególnie ważne jest nawilżanie i natłuszczanie suchej skóry stóp, zawsze staram się mieć jakieś kosmetyki przeznaczone do tego celu, ale nie mam jednej ulubionej marki.
OdpowiedzUsuńMasażer by mi się przydał. Oj tak!
OdpowiedzUsuńMnie również :)
UsuńJa mało dbam o stopy. Ostatnio staram się chociaż raz w tygodniu używać pumeksu ale przydałby się też krem do stóp.
OdpowiedzUsuńJa używam tylko pumeksu, ale bardzo pomaga :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na ROZDANIE
Uwielbiam masażer z drewna oraz elektryczny pilnik do stóp, mam z firmy Scholl, taki z możliwością ładowania i używania w wodzie :)
OdpowiedzUsuń