czwartek, 8 grudnia 2016

Rzęsy jak marzenie. || Avon - tusz do rzęs True Colour Wide Awake

Kolejny tusz do rzęs z Avonu już przetestowany, muszę przyznać, że ich kolorówka jest fajna, z każdym produktem jestem o tym bardziej przekonana.


OPAKOWANIE

Standardowe opakowanie o pojemności 7 ml z niestandardową szczoteczką o spiralnym kształcie. Wprawdzie ma tradycyjne włoski, a nie moje ulubione silikonowe, ale jej wygląd na tyle mnie  zaintrygował, że przymknęłam oko na ten mankament. 
Otwór jest dobrze wymierzony, dzięki czemu nabieramy idealną ilość produktu.


CENA

36 zł Avon
£8.50 Avon UK

KOLOR

Mój to oczywiście czarny, ale w ofercie jeszcze są Brown/Black oraz Navy (odcień niebieskiego).


DZIAŁANIE

To już kolejny tusz z Avonu, który totalnie przypadł mi do gustu, rzęsy wyglądają po jego użyciu bardzo ładnie - zarówno tego samego dnia, w którym był otwarty jak i po miesiącu. Spiralna szczoteczka perfekcyjnie rozdziela i rozczesuje rzęsy nakładając na nie równomierną warstwę tuszu przez co są dłuższe, a przy tym delikatnie podkręcone. Żadnego sklejania, osypywania i grudek. Nawet zmywanie jest całkiem przyjemne, bo przy użyciu płynu micelarnego schodzi dość łatwo. Nietypowy kształt pozwala na pomalowanie nawet malutkich rzęs, do których z dotarciem miałam często problem.



Miałyście już ten tusz? Jakie są Wasze ulubione? Piszcie!

(Wybaczcie mniejszą częstotliwość pojawiania się postów, już na dniach się to poprawi za sprawą zakończenia przeprowadzki;)

26 komentarzy:

  1. Calkiem niezły. Ale Avonu jakoś nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z Avonu miałam tylko superShock ;) Ciekawą szczoteczkę ma ten tusz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SuperShock też recenzowałam, jeden z fajniejszych tuszy :)

      Usuń
  3. Hmmm tyle miałam produktów z avonu, ale tuszu jakoś nie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się być ok ;) Nie miałam go.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam kiedyś tusz z Avon, ale inny i był ok. Dla mnie każdy tusz jest prawie taki sam cena, opakowanie i dostępność się różnią, chociaż chyba najlepsze są wydłużające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, też najbardziej wydłużające lubię

      Usuń
  6. ja jakoś nie potrafię się przekonać do kolorówki z tej firmy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorówka jest spoko, ale tusze mają do dupy.

      Usuń
    2. Ja właśnie bardzo lubię ich tusze, tylko jeden słabszy mi się trafił

      Usuń
  7. Mi tusze z Avonu jakoś źle się kojarzą. Mama dostała raz jeden, a jak przeanalizowałam skład to byłam przerażona co tam dodają..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście u mnie nigdy nie spowodowały żadnych nieprzyjemności :)

      Usuń
  8. Nigdy wcześniej nie używałam tuszu do rzęs tej firmy. ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. Tego jeszcze nie miałam :) Pewnie sobie go zamówię niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczoteczka wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam tę firmę, choć moją ulubioną jest Astor :) A tusz jest naprawdę fajny, bardzo ładnie wygląda :) Pozdrawiam, charlizerose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja wolę jednak szczoteczki silikonowe:)Tusz ładnie wygląda na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie lubią za bardzo tuszy z Avonu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajna szczoteczka,miałam nie jeden tusz z Avonu,jednak mało który lubiłam, chyba tylko SuperShock mi pasował najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tej pory SuperShock mi najbardziej odpowiada :)

      Usuń
  15. Już nawet nie pamiętam kiedy miałam jakiś produkt z avonu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raz zrobiłam większe zakupy i ciągle zużywam :)

      Usuń
  16. Fajnie że jesteś z niego zadowolona. Mi jakoś nie po drodze z kosmetykami Avonu ;)

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się ten post? Zapraszam do komentowania i podzielenia się swoją opinią - z chęcią Cię odwiedzę i zobaczę o czym piszesz :)