Magnetyczne paznokcie. || Fashionista - lakier magnetyczny

O lakierach magnetycznych pewnie większość z Was słyszała, a duża część używała. Podczas jednych zakupów na Fragrance Direct do mojego koszyka wpadł zestaw do takiego manicure z firmy Fashonista.


OPAKOWANIE


Ja otrzymałam w ramach zamówienia dwa lakiery, oba zapakowane w kartoniki zawierające po buteleczce zawierającej fioletowy ciemny kolorek. W osobnym pudełeczku był magnes. Pędzelek całkiem odpowiedniej wielkości, wygodnie się nim nakłada emalię.


CENA

Na stronie pokazuje, że regularna cena to £12.99 i w takiej na pewno bym nie kupiła, ale od czego są promocje?
£0.85 - Fragrance Direct
W Polsce można go kupić np. na Allegro.

KOLOR

Na stronie dostępne są do zakupu dwa kolory: Purple Me Up (czyli mój) oraz Notorious Silver (czyli ciemna szarość). Szkoda, że w wysyłanym zestawie nie ma dwóch różnych kolorów.

SKŁAD


OPINIA

Nigdy jeszcze nie miałam produktu tego typu, chociaż oczywiście o lakierach magnetycznych słyszałam. W końcu, gdy zobaczyłam taką okazję cenową pomyślałam 'czemu nie?'. Szkoda, że na stronie jest tak mały wybór kolorów, ale ważne, że był fiolet, który uwielbiam. Konsystencja jest w porządku, bardzo wygodnie się maluje paznokcie, ale trzeba bardzo szybko przykładać magnes, bo emalia wysycha w ekspresowym tempie. To na początku sprawiało mi trudność i zdarzało się dotknąć magnesem mokrego lakieru. Efekt jaki uzyskujemy to takie jakby prążki. Widziałam wiele różnych magnesów, dzięki którym możemy uzyskać różne wzory. Im dłużej przytrzymujemy go nad emalią - tym oczywiście mocniejszy efekt. Sam proces przebiega szybko i przyjemnie, a w zamian otrzymujemy całkiem oryginalny manicure. Efekty na dole.




Miałyście do czynienia z lakierami magnetycznymi? Znacie firmę Fashionista? Piszcie!

Stestuj To

Blogerka od 3 lat. Pasjonatka kosmetyków zarówno drogeryjnych, jak i naturalnych. Uwielbia dzielić się przemyśleniami i poradami.

9 komentarzy:

Spodobał Ci się ten post? Zapraszam do komentowania i podzielenia się swoją opinią - z chęcią Cię odwiedzę i zobaczę o czym piszesz :)