Mięta pieprzowa:
Leczy łupież. Łagodzi swędzenie skóry głowy w stanach zapalnych, ma właściwości bakteriobójcze. Poprawia krążenie krwi dotleniając i wzmacniając cebulki włosowe. Ma przyjemny odświeżający zapach.Płukanka do włosów (zwłaszcza przetłuszczających się i z łupieżem): 4 czubate łyżki ziela mięty (w aptece lub zielarni ok.3zł/50g) zalej 2 litrami wrzątku, przykryj. Przecedź, gdy przestygnie. Użyj do ostatniego płukania po myciu głowy. Stosuj jako kurację przez 3-4 tygodnie.
Nabłyszczające płukanki.
Suche, osłabione kosmyki nie tylko stają się szorstkie w dotyku, ale też matowieją. Winne są pootwierane łuski włosów. Zamknąć je pomogą błyskawicznie domowe płukanki.Piwna mikstura: wymieszaj szklankę wody z 2 szklankami piwa i sokiem z 1 cytryny. Spłucz tym świeżo umyte pasma.
Szałwiowy napar: 2 torebki szałwii zalej 200ml wrzątku, przykryj, odstaw na 2h. Naparem polej umyte włosy. Po 5 min. spłucz włosy wodą.
Kuracja z rumiankiem i kapustą: 2 garści suszonych kwiatów rumianku zalej 2 szkl. Wody. Gotuj na małym ogniu 15 min. Wywar przecedź, ostudź. Wymieszaj go z 1/2 szkl.soku z kapusty. Miksturą spłucz umyte włosy.
Gdy włosy wypadają.
By zaradzić przerzedzeniu włosów warto działać kompleksowo: łykać tabletki ze składnikami odżywiającymi cebulki i stosować wzmacniające kosmetyki. Bez trudu możemy je przygotować same:Oliwka. Mieszamy ok. 10 kropli olejku rozmarynowego z 2 łyżkami oliwy z oliwek. Wmasowujemy w skórę głowy i zostawiamy na noc. Myjemy jak zwykle.
Płukanka. Naparem z pokrzywy lub skrzypu (garść ziół na litr wrzątku) polewamy umyte pasma.
Maska. Miksujemy 3 żółtka ze 3/4 szkl.piwa. Nakładamy na ok. 30 minut. Myjemy włosy.
Nie wiedziałam że mięta ma taki pozytywny wpływ na włosy
OdpowiedzUsuńNie znam tych " przepisów ", ale chętnie wypróbuję na swoich włosach :)
OdpowiedzUsuńw razie czego dawaj znać jakie efekty ;)
UsuńSuper post, zapisuję i będę obczajać w weekend, może coś wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńczekam na relację jak się sprawdziło! :)
UsuńPierwszy raz słyszę o mięcie na włosy, dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńFajny. Z chęcią wypróbuję.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne porady :)
OdpowiedzUsuńCzęsto produkty naturalne okazują się bardzo dobre, a babcine sposoby skuteczne. Oczywiście nie zawsze tak jest, ale często. Moje koleżanki ubóstwiają aloes, miąższem smarują skórę i są zachwycone. A co do tematu płukanek, to ja lubię połączenie rumianku i cytryny. Łagodzi i tonizuje skórę głowy, a dodatkowo rozjaśnia moje blond włosy.
OdpowiedzUsuń