Cykl będzie pojawiał się w odstępach tygodniowych - w każdy wtorek o 16.
Tak więc... Zapraszam!
Moda na olejowanie pojawiła się jakiś czas temu i na stałe zagościła w sercach kobiet jako element pielęgnacji... no właśnie? Czego? Otóż - wszystkiego! Olejujemy włosy, nakładamy oleje na twarz i ciało, odżywiamy nim rzęsy i usta, poskramiamy suche skórki. Jedna grupa produktów - multum możliwości.
Oleje ze względu na pochodzenie (co implikuje także ich skład chemiczny) dzieli się na:
* mineralne (te nas teoretycznie nie interesują, chyba że chcemy nakładać na włosy olej napędowy:), jednak mają one zastosowanie w kosmetyce jako składnik np. lotionów i kremów),
* roślinne (np. kokosowy, konopny, lniany, orzechowy, rycynowy, rzepakowy),
* zwierzęce (tran, który jest bardzo zdrowy),
* syntetyczne (to nas nie dotyczy)
(źródło)
Oleje mogą nam zastąpić cały arsenał kosmetyków, które mamy na półce. Są uniwersalnymi - i naturalnymi - kosmetykami, które możemy nakładać od stóp do głów. Chronią i odżywiają skórę, wzmacniają paznokcie, sprawiają, że włosy odzyskują blask, nadają miękkość ustom, poprawiają stan rzęs. Zawierają bardzo dużo bezcennych dla skóry witamin, kwasy tłuszczowe i antyoksydanty.
Często mogą zastąpić kosmetyki z wyższej półki, a same oleje nie są wcale drogie i dostępne praktycznie w każdym sklepie. Mogą też posłużyć jako dodatek do ręcznie robionych kosmetyków wzbogacając je o wspaniałe właściwości.
Fantastyczne jest to, że mamy ogromnie dużo najróżniejszych olejów, możemy je testować i testować odnajdując swój ideał. Często mają one certyfikat potwierdzający, że produkowane są z roślin, które pochodzą z upraw ekologicznych - dla pasjonatek tematu świetna alternatywa kosmetyków.
Oczywiście produkty te możemy używać nie tylko zewnętrznie. Tłuszcze leczą, odmładzają i odchudzają (używane z głową). Oleje roślinne działają jak cudowne leki. Dostarczają kwasów tłuszczowych jedno- i wielonienasyconych, zawierają takie witaminy jak A, D, E i K - jednocześnie pomagają w ich przyswajaniu. W ich składzie są również substancje zwalczające wolne rodniki i chorobotwórcze bakterie.
Wracając do olejów stosowanych dla urody - olejowanie włosów jest znane dłużej niż nam się wydaje. Od dawna praktykowane jest przez Hinduski i Arabki (zawsze się zastanawiałam - jak one to robią?). Dobór oleju to kwestia indywidualna, możliwe, że już pierwszy wypróbowany świetnie się sprawdzi, w innym przypadku trzeba będzie przetestować kilka żeby trafić na swój ideał.
Niektóre oleje w temperaturze pokojowej mają stałą konsystencję (np, kokosowy), w takim wypadku przed użyciem trzeba ogrzać je w kąpieli wodnej, wtedy płynna konsystencja ułatwi nam nakładanie oleju na wybrane miejsce.
Jakie macie doświadczenia z olejami? Macie swoje ulubione? W jaki sposób ich używacie?
Następny post z cyklu - 17.02.2015 o 16:00 - olej kokosowy.
Oleje mogą nam zastąpić cały arsenał kosmetyków, które mamy na półce. Są uniwersalnymi - i naturalnymi - kosmetykami, które możemy nakładać od stóp do głów. Chronią i odżywiają skórę, wzmacniają paznokcie, sprawiają, że włosy odzyskują blask, nadają miękkość ustom, poprawiają stan rzęs. Zawierają bardzo dużo bezcennych dla skóry witamin, kwasy tłuszczowe i antyoksydanty.
Często mogą zastąpić kosmetyki z wyższej półki, a same oleje nie są wcale drogie i dostępne praktycznie w każdym sklepie. Mogą też posłużyć jako dodatek do ręcznie robionych kosmetyków wzbogacając je o wspaniałe właściwości.
Fantastyczne jest to, że mamy ogromnie dużo najróżniejszych olejów, możemy je testować i testować odnajdując swój ideał. Często mają one certyfikat potwierdzający, że produkowane są z roślin, które pochodzą z upraw ekologicznych - dla pasjonatek tematu świetna alternatywa kosmetyków.
Oczywiście produkty te możemy używać nie tylko zewnętrznie. Tłuszcze leczą, odmładzają i odchudzają (używane z głową). Oleje roślinne działają jak cudowne leki. Dostarczają kwasów tłuszczowych jedno- i wielonienasyconych, zawierają takie witaminy jak A, D, E i K - jednocześnie pomagają w ich przyswajaniu. W ich składzie są również substancje zwalczające wolne rodniki i chorobotwórcze bakterie.
Wracając do olejów stosowanych dla urody - olejowanie włosów jest znane dłużej niż nam się wydaje. Od dawna praktykowane jest przez Hinduski i Arabki (zawsze się zastanawiałam - jak one to robią?). Dobór oleju to kwestia indywidualna, możliwe, że już pierwszy wypróbowany świetnie się sprawdzi, w innym przypadku trzeba będzie przetestować kilka żeby trafić na swój ideał.
Niektóre oleje w temperaturze pokojowej mają stałą konsystencję (np, kokosowy), w takim wypadku przed użyciem trzeba ogrzać je w kąpieli wodnej, wtedy płynna konsystencja ułatwi nam nakładanie oleju na wybrane miejsce.
Jakie macie doświadczenia z olejami? Macie swoje ulubione? W jaki sposób ich używacie?
Następny post z cyklu - 17.02.2015 o 16:00 - olej kokosowy.
______________________________
Z O B A C Z T E Ż :
Lubię oleje naturalne, nierafinowane :) fajny post z przypomnieniem podstawowej wiedzy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam olej z pestek róży :)
OdpowiedzUsuńoo nie próbowałam :)
UsuńMam go, ale dopiero zaczynam testy :)
UsuńJa lubię oleje naturalne, miałam kokosowy, arganowy...moje włosy je lubią :))
OdpowiedzUsuńu mnie też te same najlepiej się sprawdzają :)
UsuńU mnie podobnie oleje naturalne zdają egzamin najlepiej :)
Usuń