czwartek, 15 lutego 2018

Długie rzęsy po odżywce – czy to możliwe?

Każda z Was słyszała zapewne o odżywce do rzęs – to kosmetyk, który podbija kobiece serca. Znamienne jest to, że odżywka do rzęs staje się już niemal tak kultowa, jak maskara – jest wymieniana zaraz po niej, jako kosmetyk upiększający małe włoski. Działania dobrej odżywki nie da się porównać z niczym innym: wystarczy odrobina cierpliwości, systematyczność, a Wasze rzęsy rosną do góry w zachwycającym tempie. Jak to w ogóle możliwe? Przeczytajcie!


Współczesna odżywka do rzęs w niczym nie przypomina tych dawnych „mazideł” wyposażonych w tradycyjną spiralkę. Nowe odżywki mają maleńki pędzelek i właściwie bardziej przypominają eye-liner. Nakładacie je bowiem NIE na małe włoski, ale na powiekę – tuż za linią rzęs.

Wiele z Was zapewne zastanawia się jak to w ogóle możliwe, że niepozorna, bezbarwna i bezwonna substancja tak spektakularnie działa na rzęsy. Co dzieje się, gdy zaczynamy stosować odżywkę do rzęs?

Najlepiej wytłumaczę to, opisując 3 główne fazy, z których stworzony jest cykl życia rzęsy:

1. ANAGEN – to najistotniejsza faza dla wszystkich miłośniczek rzęs. Jest to bowiem faza aktywnego wzrostu rzęsy. Nasze małe włoski są wówczas najmocniej osadzone w mieszkach, i przez to czerpią wszelkie składniki odżywcze, niezbędne do ich wzrostu i ładnego wyglądu. Ten okres zazwyczaj trwa 30-45 dni, jednak odżywka do rzęs sprawia, że trwa on dłużej. Kosmetyk jest w stanie wydłużyć do maksimum cykl wzrostu rzęsy: im dłużej małe włoski są połączone z naszym ciałem, tym większe mają szanse na odżywienie, wzmocnienie i wydłużenie. Skuteczna odżywka do rzęs wyrównuje również cykl wzrostu wszystkich włosków – im dłuższy anagen, tym więcej rzęs wzrasta jednocześnie.

2. KATAGEN – to faza „śmiertelna” czyli proces umierania rzęsy. Chyba żadna kobieta nie lubi tego momentu. Cebulka obkurcza się, a brodawka łącząca rzęsę z naszym ciałem zanika. Rzęsa nie jest już ukorzeniona i w końcu wypada.

3. TELOGEN – to faza spoczynku rzęsy. Mieszek włosowy jest wówczas pusty i zbiera siły na wyprodukowanie nowych włosków – może to trwać nawet do 100 dni.

Dobra odżywka do rzęs współgra ze wzrostem i antonimią naszych rzęs. Dzięki niej włoski mają więcej czasu na to by urosnąć, odżywić się i wzmocnić.

Wpis powstał we współpracy z topoweodzywki.pl

7 komentarzy:

  1. Używałam raz odżywki do rzęs, wypadła mi z głowy nazwa w tej chwili marki skąd pochodziła. Na początku zauważyłam wzrost rzęs, ale po czasie sporo rzęs wypadło:/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie zaciekawilas tym cyklem wzrostu rzes :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem dalej w trakcie kuracji i widzę efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja używałam kilku różnych odżywek do rzęs i właściwie wszystkie dawały mi super efekty

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie odżywki potrafią zdziałać cuda...

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja koleżanka stosowała takie odżywki i była z nich strasznie zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja kiedyś stosowałam Long 4 Lashes i muszę przyznać, że efekty były widoczne

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się ten post? Zapraszam do komentowania i podzielenia się swoją opinią - z chęcią Cię odwiedzę i zobaczę o czym piszesz :)