Większość dostępnych na rynku antyperspirantów ma w swoim składzie sól glinu, która blokuje gruczoły potowe. Do tego typu produktów dodawane są również substancje, które eliminują nieprzyjemne zapachy.
Antyperspirant w sztyfcie
Antyperspiranty w formie sztyftu zawierają talk, który wchłania pot. Ponadto w składzie tego typu produktów znajdują się również środki, łagodzące podrażnienia po goleniu oraz substancje zapachowe, które neutralizują przykry zapach potu. Antyperspiranty w sztyfcie zapewniają ochronę całodobową, jednakże przy prowadzeniu bardzo aktywnego trybu życia warto postawić na produkty o intensywniejszym działaniu, np. Fa Sport. Przy antyperspirantach w sztyfcie szczególnie należy uważać na to, żeby nie przesadzić z ilością. Nałożenie na pachy zbyt grubej warstwy kosmetyku może skutkować plamami na ubraniach.Antyperspirant w kulce
Wadą antyperspirantów z aplikatorem kultowym jest to, że pozostawiają one lepką warstwę, która może powodować dyskomfort. Podobnie jak kosmetyki w formie sztyftu długo utrzymują się na skórze i skutecznie chronią przed potem. Mimo że do antyperspirantów w kulce dodawane są substancje zapachowe, to nie są tak bardzo wyczuwalne, jak w przypadku preparatów w sztyfcie. Plusem takich antyperspirantów jest to, że nie zawierają one alkoholu, dlatego można aplikować je na świeżo wydepilowaną skórę.Antyperspirant w sprayu
Antyperspiranty w sprayu, zwane również popularnie dezodorantami, są produktami bardzo łatwymi w aplikacji. Ich wadą jest to, że zawierają alkohol, przez co nie należy ich stosować tuż po depilacji, ponieważ mogą powodować pieczenie. Nie są one polecane także osobom, które mają wrażliwą i skłonną do podrażnień skórę. Ponadto w przeciwieństwie do antyperspirantów w sztyfcie i w kulce, dezodoranty nie zapewniają długotrwałej ochrony przed potem. Z tego powodu aplikację należy powtarzać, co najmniej kilka razy dziennie. Zaletą tych produktów jest intensywny zapach.
A jakie antyperspiranty Wy wybieracie? Która forma jest Waszą ulubioną? Napiszcie!
Ja najbardziej lubię w kulce :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie kulka. :)
OdpowiedzUsuńKulki słabej jakości używam na noc, na dzień używałam sprayu ale zrezygnowałam na rzecz sztyftu.
OdpowiedzUsuńteż jestem fanką sztyftu :)
UsuńZdecydowanie najbardziej lubie w sprayu :)
OdpowiedzUsuńhttp://zanett01.blogspot.co.uk/
Nigdy nie patrzyłam na te kosmetyki w kwestii sskładu, ale już teraz będę wybierała świadomie. Ja dotychczas ulubiłam sobie sztyft - rano, przed szkołą czy wyjściem - i dezodorant po prysznicu i siłowni :)
OdpowiedzUsuńUżywam tylko antyperspirantów w kulce :)
OdpowiedzUsuńtylko kulka :)
OdpowiedzUsuńJa uzywam sztyftow, jednak co najwazniejsze nalezy patrzec na sklad. Ja wybieram bez soli aluminium, i bez szkodliwych substancji. Polecam antyperspiranty marki CD :)
OdpowiedzUsuńWypróbuję, mam nadzieję, że są skuteczne :)
UsuńInteresting post my dear
OdpowiedzUsuńJa używam blokera z Ziai i sprawdza się super :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie podołał, ale wszyscy go chwalą :)
UsuńKiedyś używałam sprayu, ale przerzuciłam się na kulki :)
OdpowiedzUsuńJa zwykle używałam w kulce, ale on zostawiała żółte plamy na ubraniach. Teraz od dłuższego czasu używam antyperspirantu w sztyfcie. Nie kupuję go w zwykłym sklepie tylko w drogerii beeter land, ten sztyft jest ekologiczny. Nie brudzi mi ubrań, nie kruszy się i jest wydajny, bo starcza na 4-5 miesięcy przy codzinny używaniu.
OdpowiedzUsuńJa uzywam każdego rodzaju, w zależności od nastroju i ochoty.
OdpowiedzUsuńKulka zdecydowanie, w sprayu za szybko się kończą :D
OdpowiedzUsuńJa używam dezodorant w kulce też bez alkoholu
OdpowiedzUsuńJa używam w spray'u
OdpowiedzUsuńJa używam różnych w zależności od okoliczności, czasem wole w kulce a czasem w spray'u, a w bardzo stresujących sytuacjach zdarza mi się używać obu jednocześnie.
OdpowiedzUsuńJa chyba i tak najbardziej lubię dezodoranty :)
OdpowiedzUsuńNajczęściej sięgam po spray. Nie mam też nic do kulek, ale sztyft do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńJa sięgam po różne rodzaje - w zależności od tego co mnie natchnie na zakupach :D Najczęsciej jest to kulka :D
OdpowiedzUsuńKiedyś dezodorant, a teraz tylko kulka. ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam sztyftu. Teraz najczęściej kulki, czasami spray-u, ale sztyft lepiej działa. Lubię też Ziaję Bloker.
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie preferuję w sprayu :)
OdpowiedzUsuńOd zawsze używam w sprayu,jednak takie stosowanie wydaje mi się wygodniejsze...
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o antyperspiranty to wybieram te w sztyfcie, w kulce kupuję blokery. Zawsze jak zbliża się lato to raz w tygodniu z nich korzystam. Ostatnio kupowałam Etiaxil, przez internet, najtaniej znalazłam w aptece Melissa.
OdpowiedzUsuń