Zwykle kosmetyki chcemy eksponować. Żeby pięknie wyglądały na półkach czy toaletkach. Wycieramy je z kurzu. Przekładamy, układamy. A co, jeśli im i tak szkodzimy? W końcu najważniejszą cechą kosmetyków jest ich działanie, a nie wygląd (chociaż to też ;). Niektóre z naszych produktów nie powinny być trzymane w pokoju czy łazience. A które - odpowiem w dzisiejszym poście.
Jakie kosmetyki przechowywać w lodówce?
Krem pod oczy.
Nie ma nic przyjemniejszego, niż schłodzony krem lub żel nałożony na opuchnięte oczy. Przyniesie ukojenie po np. nieprzespanej nocy. Chłodny kosmetyk świetnie zniweluje opuchliznę i zadziała jak dobroczynny kompres. Zwykle też te produkty mają skromniejszy skład niż inne kosmetyki, ciepło może zmienić ich właściwości.
Naturalne kosmetyki.
Skład takich produktów najlepiej czuje się w chłodnym otoczeniu. Dzięki temu dłużej zachowają swoje właściwości. Tak samo z kosmetykami domowymi. Jeśli przygotowujemy ręcznie maseczkę, peeling czy krem - najlepszym dla nich miejscem będzie lodówka. Dłużej zachowają świeżość i dobroczynne działanie.
Maseczki do twarzy.
Te kojące, nawilżające i odprężające lepiej się sprawdzą aplikowane 'na chłodno', szczególnie przy naczynkowych, wrażliwych cerach.
Kosmetyki co cery naczynkowej.
Zimno przyspiesza redukcję zaczerwień na skórze naczynkowej.
Woda termalna
Oraz wszystkie mgiełki przeznaczone do twarzy. Odświeżą twarz zarówno podczas upałów, jak i po ciężkim dniu.
Kosmetyki z aktywnymi składnikami.
Czyli z witaminą C, retinolem, peptydami, kwasami. Składniki te dość szybko się ulatniają. Warto zachować je na dłużej przechowując właśnie w lodówce. Posłużą dłużej i nie będą używane 'na marne'.
Perfumy.
Przechowywanie ich w lodówce wydłuży ich trwałość. W cieple szybciej tracą swój aromat. Latem, dodatkowo, trochę ochłodzą ciało.
Jakich kosmetyków nie trzymać w lodówce?
Produkty na bazie oleju i wosku.
W zbyt niskiej temperaturze zmienia się ich konsystencja, przez co trudniej je nakładać. Do takich kosmetyków należą olejki do twarzy, ciała i włosów, bazy silikonowe, korektory, pomadki, podkłady.
Kosmetyki pudrowe.
Minimalne ilości pary wodnej mogą się skraplać w opakowaniach, przez co zawilgotnieją.
Najważniejsze to czytać zalecenia producenta. Może tam pojawić się informacja o przechowywaniu danego produktu.
Jakie kosmetyki Wy trzymacie w lodówce? Wiedzieliście, które kosmetyki należy przechowywać w chłodzie? Piszcie!
Nie trzymam kosmetyków w lodówce, mało mam tam miejsca, poza tym wydaje mi się to niewygodne.
OdpowiedzUsuńTaki chłodny hydrolat jest fajny albo żel pod oczy 😀
OdpowiedzUsuńja trzymam w lodówce krem pod oczy, witaminkę C i masło kakaowe, ale tylko latem ;)
OdpowiedzUsuńPerfumy w lodówce -tego nie wiedziałam ;)
Ja nie trzymam kosmetykow w lodowce. Musze je miec pod reka , a kuchnia za daleko :)
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy często tam przechowuję ;) No teraz też kremy od Fridge bo tam ich miejsce ;)
OdpowiedzUsuńAle maseczki to też super sprawa ;)
Nigdy nie trzymałam kosmetyków w lodówce ale chyba schowam maseczki przed użyciem ^-^
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post
Pozdrawiam
Love-styl.blogspot.com
Wiedziałam tylko o maseczkach, chociaż muszę powiedzieć, że i tak nigdy nie trzymam ich w lodówce :D
OdpowiedzUsuńBLOG
INSTAGRAM
KANAŁ NA YT
Nigdy nie trzymam kosmetyków w lodówce
OdpowiedzUsuńO nawet o tym nie wiedziałam dziękuję :) post na pewno przydatny
OdpowiedzUsuńO kurde, nawet sobie nie zdawałam sobie sprawy, że w ogóle można trzymać jakieś kosmetyki w lodówce a tutaj taka niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńJa również nie trzymałam kosmetyków w lodówce, ale dobrze wiedzieć :) :*
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Kiedyś zdarzało mi się trzymać w lodówce kremy pod oczy i lakiery. Jednak okazało się to dla mnie niepraktyczne, bo musiałam wiecznie latać po te produkty. Wolę mieć wszystko pod ręką, wtedy o nich nie zapominam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie trzymałam kosmetyków w lodówce, nie sądziłam że jest taka potrzeba, tymczasem będę o tym pamiętać:)
OdpowiedzUsuńJa trzymałam w lodówce żel pod oczy jeśli było o tym napisane na opakoaniu :)
OdpowiedzUsuńEch,kobiety,nawet z lodówki potraficie zrobić kosmetyczkę :-) :-) Ja,co prawda kiedyś olśniony radą znalezioną w necie włożyłem buty do zamrażarki,ale nie będę się o tym rozpisywał :-) Miłego długiego weekendu ci życzę. Stasiek z www.stanislawgorny.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nie myślałam o tym, by jakiekolwiek kosmetyki trzymać w lodówce. Nie to, że mam coś przeciwko temu - po prostu nigdy o tym nie słyszałam i nie próbowałam. W lodówce z tego co sobie przypominam, to kiedyś trzymałam lekarstwa, których kiedyś używałam, może pora rzeczywiście zainteresować się tematem bardziej. :)
OdpowiedzUsuńBardzo super i oryginalny pomysł :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wpisy gdzie jest mnóstwo przydatnych informacji <3 :)
OdpowiedzUsuńIdę włożyć do lodówki wszystkie moje maseczki!
OdpowiedzUsuńJa trzymam lakiery do paznokci ;d
OdpowiedzUsuńJa tez kiedyś trzymałam, ale potem ciężko się nimi malowało paznokcie.
UsuńKremów do lodówki nie włożę, bo mi w domu zużyją, ale perfumy już zapakowałem na górną Polkę 🙂 Dzięki za rady 🙂
OdpowiedzUsuńświetny wpis. Dzięki niemu już wiem, którym produktom zmienić lokum :D
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy i maseczki zawsze trzymam w lodówce. ;)
OdpowiedzUsuń