Lakier różowy Eveline Color Edition - nr 128

Podczas pobytu w Polsce trafiłam na ostatni tydzień promocji w Rossmannie, wiedziałam, że na pewno kupię lakiery Eveline, które kocham. Jednak stojąc już przy półce i patrząc na kolory stwierdziłam (nie pierwszy raz zresztą podczas takich zakupów), że każdy z tych odcieni mam w swoich zapasach. Wprawdzie w domu w Polsce, a w Anglii mam tylko kilka, ale jednak.

W końcu po długich namysłach wybrałam bohatera dzisiejszego postu.

Zapraszam!

OPAKOWANIE

12 ml emalii mieści się w szklanej, prostokątnej buteleczce. Szata graficzna nieco się zmieniła w tej serii (poprzedników możecie zobaczyć tutaj, tutaj i tutaj) i w sumie ładnie to wygląda, żadne naklejki nie zasłaniają nam kolorku.

KOLOR

Nr 128, jakby go określić? Jest to ciemny róż, nawet czasami na paznokciach wpada w jasne bordo lub ciemną czerwień, szczególnie w domowym oświetleniu.


OPINIA

Przyznam, że trochę się obawiałam tej zmiany szaty graficznej, bo często idzie za nią zmiana składu. Prześledziłam dokładnie buteleczki: w starej i nowej wersji i okazało się, że skład jest identyczny, uff.

W sumie pisząc o tym produkcie powtórze to co pisałam przy innych - świetne krycie przy dwóch warstwach wygodnym pędzelkiem, zero smużenia, wyschnięcie do gładkiej tafli, żadnego zalewania skórek, szybkie schnięcie, trwałość do 4-5 dni (chyba, że macie pracę, w której Wasze paznokcie są narażone na urazy mechaniczne, w takim wypadku to nie jest ekstremalnie trwały lakier).

Pomalowane paznokcie uzupełniłam różowymi drobinkami zatopionymi w lakierze, który dorwałam w sklepie chińskim wieki temu, a nadal nie zgęstniał, na dodatek jego jakość jest porównywalna z drogeryjnymi produktami. A cena? Sami wiecie jak to wygląda w tych sklepach. Na całość nałożyłam przezroczysty top-coat z Barry M.




Używacie lakierów z Eveline? Co aktualnie nosicie na paznokciach? Piszcie!

Stestuj To

Blogerka od 3 lat. Pasjonatka kosmetyków zarówno drogeryjnych, jak i naturalnych. Uwielbia dzielić się przemyśleniami i poradami.

11 komentarzy:

  1. Obecnie nie używam normalnych lakierów :D Głównie hybrydy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie się prezentuje. Ja nie używam lakierów z Eveline. Kiedyś miałam tą słynną, białą odżywkę 8w1 o ile dobrze pamiętam i skutecznie zraziła mnie do ich kosmetyków do paznokci. Natomiast kolorek fajny, w sam raz na wiosnę :)

    Pozdrawiam, PGrudzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że odżywka zawiodła u Ciebie, u mnie sprawdza się genialnie. Natomiast ich lakiery do paznokci uwielbiam, bo są naprawdę niezłej jakości :)

      Usuń
    2. Ile ludzi, tyle cer. Ile ludzi, tyle typów płytek paznokci. Najważniejsze, że każdy znajduje coś dla siebie :)

      Usuń
  3. Ładny kolor, jedyna wersja mocniejszego różu, jaką akceptuję u siebie na paznokciach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny, fajny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam ten kolorek, bardzo ładny jest :)

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się ten post? Zapraszam do komentowania i podzielenia się swoją opinią - z chęcią Cię odwiedzę i zobaczę o czym piszesz :)