Olej z nasion marakui (a prawidłowa nazwa to męczennica jadalna) nie należy do tych najbardziej znanych, a szkoda, bo jest bardzo pożyteczny ze swoimi właściwościami.
Olej ten otrzymywany jest przez wyciskanie nasion marakui, w ten sposób powstaje produkt bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, C, K i E, wapń, potas i fosfor. Ma silniejsze właściwości antyoksydacyjne niż olej arganowy, dlatego lepiej sprawdza się jako kosmetyk przeciwstarzeniowy i przeciwzmarszczkowy. W 100% polecany osobom z alergiczną skórą.
Nazwa "marakuja" pochodzi od indiańskiego słowa "maraú-ya", co oznacza "owoc do zjedzenia jednym haustem".
Zalety oleju:
- nawilża
- poprawia elastyczność skóry
- łagodzi stany zapalne, uspokaja skórę
- reguluje wydzielanie sebum
- spowalnia procesy starzenia się skóry
- regeneruje i przywraca warstwę lipidową
- łagodzi obrzęki i bóle mięśni
- zapewnia witalność skóry
- przeciwdziałanie wolnym rodnikom
- nadaje połysk włosom
- sprawdza się w masażu sportowym
- polecany dla alergików
- bogaty w witaminy
- właściwości zmiękczające i przeciwutleniające, dzięki zawartości skwalenu
- znakomicie sprawdza się przy cerze naczynkowej, przy trądziku różowatym i zaczerwienieniach skóry
Olej można aplikować bezpośrednio na skórę lub wymieszać z wodą kwiatową, do skóry naczynkowej polecane jest używanie oleju z nasion marakui w połączeniu z hydrolatem z kocanki. Olejek jest praktycznie bez zapachu.
Źródła informacji i zdjęć:
* avebio.pl
* freeimages.com
Gdzie kupić?
* avebio.pl - 39 zł za 50 ml
* triny.pl - 23 zł za 30 ml
* natvita.pl - 39,90 zł za 110 ml
- nawilża
- poprawia elastyczność skóry
- łagodzi stany zapalne, uspokaja skórę
- reguluje wydzielanie sebum
- spowalnia procesy starzenia się skóry
- regeneruje i przywraca warstwę lipidową
- łagodzi obrzęki i bóle mięśni
- zapewnia witalność skóry
- przeciwdziałanie wolnym rodnikom
- nadaje połysk włosom
- sprawdza się w masażu sportowym
- polecany dla alergików
- bogaty w witaminy
- właściwości zmiękczające i przeciwutleniające, dzięki zawartości skwalenu
- znakomicie sprawdza się przy cerze naczynkowej, przy trądziku różowatym i zaczerwienieniach skóry
Olej można aplikować bezpośrednio na skórę lub wymieszać z wodą kwiatową, do skóry naczynkowej polecane jest używanie oleju z nasion marakui w połączeniu z hydrolatem z kocanki. Olejek jest praktycznie bez zapachu.
Źródła informacji i zdjęć:
* avebio.pl
* freeimages.com
Gdzie kupić?
* avebio.pl - 39 zł za 50 ml
* triny.pl - 23 zł za 30 ml
* natvita.pl - 39,90 zł za 110 ml
Znacie? Używałyście?
Nie miałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale lubie oleje wszelakie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam oleje, ten jest dla mnie nowością :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego oleju, ale mogę to zmienić.
OdpowiedzUsuń