Kupiłam go kilka lat temu po raz pierwszy i.. nie zauważyłam nic. Nawet nie pamiętam w jaki sposób go używałam, natomiast gdy niecały rok temu odnalazłam go między kosmetykami - coś mi zaświtało. W tym czasie założyłam bloga, zaczęłam czytać wpisy włosomaniaczek. Pierwsze skojarzenie - coś było o oleju arganowym, coś o nakładaniu na włosy. Po umyciu włosów, stwierdziłam "a spróbuję". Nie wiedziałam jeszcze za wiele o olejowaniu i nałożyłam go na umyte włosy, nie spłukiwałam.
Po wysuszeniu włosów byłam w szoku. Gdzie te moje spuszone kosmyki? Gdzie kołtuny?
Wtedy już wiedziałam ile warte są Wasze posty o pielęgnacji włosów i obiecałam sobie śledzić je na bieżąco ;)
Później olejek stosowałam po każdym myciu, nie próbowałam go używać do olejowania przed myciem - od tego mam 'czystsze' oleje. Jak tylko skończyła mi się odnaleziona buteleczka - biegiem zamówiłam kolejną, na szczęście Avon nadal ma go w sprzedaży.
Skład. |
Nigdy kosmetyki do włosów z Avonu nie sprawdzały się u mnie, szczególnie szampony. Chociaż byłam zadowolona z odżywki będącej z tej samej serii co olejek.
Mam długie włosy, ale z tej małej buteleczki wystarczą mi 3-4 pompki olejku do pokrycia włosów podczas jednej aplikacji.
Kosmyki są wygładzone, błyszczące i miękkie. Pięknie 'ogarnia' włosy, nie są spuszone - z czym zawsze miałam największy problem. Żadnego problemu z rozczesywaniem. Nie wpływa na przetłuszczanie.
Podsumowując:
Po użyciu włosy są gładkie, ujarzmione - nie puszą się, są sypkie. Olejek ułatwia rozczesywanie. Kosmyki delikatnie się błyszczą. Dociąża - ale nie obciąża. Wygodna pompka uprzyjemnia aplikację.
W ofercie Avonu jest jeszcze serum na zniszczone końcówki, mam w planach zakup :) Poza tym z tej serii znajdują się szampony, odżywki, maseczka.
Maseczka. |
Szampon. |
Serum na zniszczone końcówki. |
Odżywczą kurację z olejkiem arganowym można zakupić tutaj w cenie 13,99 zł (aktualnie w promocji). Również jest ona w każdym katalogu :)
Znacie? Może używałyście podobnych produktów innych firm?
Jeszcze nie miałam okazji używać tej serii :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten olejek i był bardzo fajny :) Tak przy okazji to ma piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńJest już tyle produktów z olejkiem agranowym, że trudno się zdecydować;)
OdpowiedzUsuńdzięki temu jest co testować :)
Usuńmam maseczkę z tej serii i jest super :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie widzę, że też jest bardzo polecana :)
UsuńBardzo lubię olejki do włosów.
OdpowiedzUsuńdla mnie za bardzo obciąża niestety
OdpowiedzUsuńmoje się lubią puszyć, więc u mnie sprawdza się doskonale, na pewno są tego typu produkty, które są lżejsze i nie obciążają :)
UsuńUwielbiam te serum, tak samo jak i te z zieloną nakrętką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
ewelaina.blogspot.com
Ps. Zapraszam na paznokciowy konkurs do mnie!
Jeszcze nie używałam z Avonu arganowej serii. Mam z Marion, które dobrze się sprawuje.
OdpowiedzUsuńOlejek arganowy dobry jest pod każdą postacią:-) Tej serii nie znam:-)
OdpowiedzUsuńUważam tak samo! Olejek arganowy dobry na wszystko :D
UsuńKosmetyk wydaje się faktycznie wart przetestowania :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego olejku. Ale skoro dobrze się spisuje, to warto spróbować ;) Z produktami tego typu z Avon miałam tylko tyle wspólnego, że od kuzynki dostałam pompkę, która dobrze pasowała do mojego podkładu Revlon Colorstay ;)
OdpowiedzUsuńważne, że jakiś kontakt był :D a do tego olejku zachęcam, bo sprawuje się bardzo dobrze :)
UsuńNie uzywalam tego arganowgo olejka lecz tego na zniszczone koncowki i bylam bardzo z niego zadowolona :) A do co szamponow rowniez mi sie nie sprawdzaly :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://kamiibeautybox.blogspot.co.uk
o to świetnie, w takim razie też wypróbuję to serum :) dzięki za polecenie!
UsuńKocham to serum! Już mi się skończyło, ale było niesamowicie lekkie, idealnie wygładzało i cudnie pachniało. :) Polecam Ci maskę z tej serii, bo jest chyba najlepszą, jaką miałam, choć skład woła o pomstę do nieba, ale efekty daje oszałamiające. :D
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nią, skoro tak to przy następnych zakupach wezmę i przetestuję, dzięki za radę! :)
UsuńMam ten olejek. Zużyłam około połowę buteleczki ale nie widzę jakiś szczególnych efektów. No i zapach niestety jest słaby.
OdpowiedzUsuńMam ten olejek. Zużyłam około połowę buteleczki ale nie widzę jakiś szczególnych efektów. No i zapach niestety jest słaby.
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejek arganowy na twarz,na włosy na rzęsy:-)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie:-)
http://edytaspisak.blogspot.com
Mam ten olejek i też jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńwyglada fajnie :)
OdpowiedzUsuńdzisiaj pierwszy raz użyłam do końcówek olejku arganowego ale jakiejś innej formy. zobaczymy czy nie przetłuści mi włosów jak wszystko czego ostatnio użyję.
OdpowiedzUsuńdzisiaj pierwszy raz użyłam do końcówek olejku arganowego ale jakiejś innej formy. zobaczymy czy nie przetłuści mi włosów jak wszystko czego ostatnio użyję.
OdpowiedzUsuńChyba producent zmienił skład, bo kiedyś był w nim alkohol, który przesuszał mi włosy. Teraz może na nowo go wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńSpisywało się u mnie genialnie w przeciwieństwie do tego zielonego serum :)
OdpowiedzUsuń