Nami - szampon na bazie serwatki mlecznej

Szampon na bazie serwatki mlecznej - intrygujące, prawda? Stwierdziłam, że muszę go wypróbować, zwłaszcza, że obiecuje regenerację zniszczonych włosów i zmniejszenie ich wypadania.




Mleczna kąpiel, szampon na bazie serwatki mlecznej z ekstraktem z łopianu. Jeśli chodzi o to ostatnie, miałam do czynienia tylko z olejkiem łopianowym Green Pharmacy (swoją drogą będzie też recenzja olejku łopianowego od Nami). W szamponach jeszcze się z nim nie spotkałam.

Szampon otrzymujemy w plastikowej buteleczce o pojemności 280 ml z wygodnym dozownikiem - przekręcamy.. i już! Wydobycie jest bezproblemowe - płyn nie jest gęsty, ale co zadziwia - jest baardzo wydajny. Używam go ponad miesiąc, 3-4 razy w tygodniu (przy czym każde moje mycie jest 'podwójne'), a jeszcze nie dobiłam do połowy opakowania. Jeśli się dobrze przyjrzymy - widać zużycie szamponu, więc możemy kontrolować ile nam jeszcze zostało.

Byłam święcie przekonana, że szampon będzie biały (albo coś w ten deseń), na pewno nie przypuszczałam, że będzie zielonkawy i przezroczysty, serwatka mleczna mnie zmyliła. :)


Tyle tytułem wstępu. Teraz skonfrontujmy obietnice producenta do rzeczywistości.

  • doskonale myje i odświeża włosy i skórę głowy - true, świetnie oczyszcza, nie podrażnia, radzi sobie z olejami
  • skutecznie usuwa złogi tłuszczu - maybe, nie spotkałam się z takim tworem o siebie
  • odżywia i regeneruje słabą strukturę włosów - maybe, włosy dobrze wyglądają po umyciu, nie są spuszone, krzywda im się nie dzieje, ale nie ma spektakularnego odbudowania
  • chroni włosy przed łamliwością i rozdwojeniem - true, nie zauważyłam, żeby mi się pojawiało więcej zniszczonych kosmyków
  • nadaje włosom elastyczności, prężności i mocy - maybe, z tą mocą to bym nie przesadzała :D 
  • działa kojąco na skórę wrażliwą - jak już wspomniałam: żadnych podrażnień i niepożądanych efektów
  • pielęgnuje skórę głowy z łupieżem - nie borykam się z tym problemem
Szampon jest dedykowany włosom wypadającym o czym producent nie wspomniał w zaletach produktu, ale tu muszę przyznać duże TRUE, rzeczywiście jakbym mniej widziała kosmyków na szczotce.

Skład szamponu.




Zapach szamponu - lekko ziołowy, ale bardzo przyjemny (tutaj też spodziewałam się jakichś 'mlecznych' woni :D )

Szampon bardzo mi podpasował, szczególnie zmniejszona ilość wypadających włosów, poza tym zauważyłam, że są bardziej błyszczące - za co ogromny plus.


Zalety:
- mniejsza ilość wypadających włosów
- błyszczące kosmyki
- przyjemny zapach
- ogromna wydajność
- dobre oczyszczanie
- nie podrażnia, jest łagodny
- wygodny dozownik i poręczna butelka
- oryginalny składnik jakim jest serwatka mleczna :)
- (pomacałam się teraz po włosach, okazuje się, że pojawiło mi się kilka tzw. baby hair, to nowość dla mnie, bo wcześniej tego nie doświadczyłam, chyba kolejny plus!)
- radzi sobie z olejami
- sypkie włosy po umyciu

Plus / Minus:
- mógłby bardziej wpływać na rozczesywanie, nie jest źle, ale zawsze może być lepiej 

Minusy:
- dla niektórych - SLS w składzie
- nie odbudowuje spektakularnie włosów

Szampon można kupić w sklepie Nami tym lub tym. A konkretnie pod TYM linkiem :)

Nami ma bogatą ofertę różnych kosmetyków, jeśli chodzi o ten szampon (na bazie serwatki mlecznej) w ofercie są jeszcze jajeczny, z ekstraktem z pokrzywy, z ekstraktem z uczepu trójlistnego i z minerałami z białej glinki. Cena: 15 zł.


Na tyle mnie zadowolił szampon z łopianem, że chętnie wypróbuję pozostałe wersje. 

Znacie?

Stestuj To

Blogerka od 3 lat. Pasjonatka kosmetyków zarówno drogeryjnych, jak i naturalnych. Uwielbia dzielić się przemyśleniami i poradami.

13 komentarzy:

  1. Serwatka kojarzy mi się z niezbyt przyjemnym zapachem :P Ale ogólnie mleko jest bardzo "przyjazne" dla włosów :) Szampon ma krótki skład i pomimo tego że zawiera sls'y to wydaje się być fajny :) Jak trafię kiedyś na niego to z chęcią się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tego szamponu. Obecnie używam delikatnego do dzieci a mocniejszego z Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja rowniez nigdy nie slyszalam o tych szamponach :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow nie widziałam jeszcze tego szamponu :) Ja mam ochotę na szampon z minerałami z białej glinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też chyba w następnej kolejności się na ten zdecyduję :)

      Usuń
  5. Oooo ciekawy szamponik :) nie widziałam go jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Samą butelką by mnie zachęcił :D .

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe, przyznam że jeszcze o tych szamponach nie słyszałam, a wciąż szukam takiego idealnego dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzie Ty masz tu silikony w składzie? Bo ja ich tu nie widzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o paanie. myślałam o czymś innym i zamiast napisać o sls, napisałam o silikonach. dzięki :)

      Usuń
  9. Fajny szamponik , niestety nie miałam okazji używać , ale na pewno się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. http://mojmalyswiat1.blogspot.com/2014/10/nominacja-do-liebster-blog-award.html#more
    Zapraszam, nominowałam Cię do Liebster blog award

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana raczej nikłe szanse są na to by szampon odbudował włosy. Raczej odżywki i maski to potrafią i to nie zawsze.

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się ten post? Zapraszam do komentowania i podzielenia się swoją opinią - z chęcią Cię odwiedzę i zobaczę o czym piszesz :)