Mini zakupy.

Dzisiaj bez szału, odwiedziłam sobie Rossmanna.






Wprawdzie kupiłam tylko to na co byłam nastawiona, ale i tak zapomniałam o żelu pod prysznic i chusteczkach do demakijażu.
Zawsze będąc w drogerii mam ochotę napchać pełen koszyk kosmetyków, ale chyba potem musiałabym do garnka wkładać te odżywki, bo nie było by za co obiadu zrobić.

Dzisiejsze zakupy przedstawiają się tak:
1. Tusz do rzęs Lovely (ulubiony!)
2. Mini odżywka Alterra
3. Lakier do włosów Isana (jako że moja wstrętna grzywka nigdy nie chce leżeć jak trzeba, a babcia chce mnie potem ganiać z nożyczkami, bo uważa że jest za długa i oślepnę)
4. Lakier do paznokci Wibo (marzyłam o takim kolorze)
5. Jedwab do włosów w sprayu Joanna (może kudły chętniej będą się rozczesywać)

W Rossmannie dopadła mnie babcia mojego lubego z balsamem do ciała Neutrogeny (w sumie dorwała dobrą okazję, przecena z 20 zł na 8 zł z racji kończącej się serii). Niestety nie skorzystałam, bo balsamów mam pod dostatkiem. A może i szkoda. Jutro pewnie już ich nie będzie, bo na półce zostały 2 smutne opakowania, które już pewnie łowczynie promocji zabrały. Zajrzyjcie do swoich Rossmannów, może to nie tylko w moim jest promocja.

Chyba jutro dla odmiany odwiedzę Hebe (dzięki niebiosom za 4 różne drogerie w mojej mieścinie).
Obawiam się jednak, że na chusteczkach i żelu pod prysznic się nie skończy.

A co u Was ostatnio zagościło na półeczkach? Może w ramach jakiejś promocji?

Przy okazji zapraszam na rozdania (informacja na saaaamym dole bloga).

A na do widzenia: Pan Franciszek.






Stestuj To

Blogerka od 3 lat. Pasjonatka kosmetyków zarówno drogeryjnych, jak i naturalnych. Uwielbia dzielić się przemyśleniami i poradami.

13 komentarzy:

  1. Fajne zakupy ;)
    Słodki kotek *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten tusz z Lovely oraz odżywka z Alterry zbierają bardzo pozytywne opinie w Internecie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się, tusz jest tani, a bardzo dobry jakościowo, a odżywka idealna na wyjazdy i również się sprawdza :)

      Usuń
  3. Śliczny kotek i zakupy udane,:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tusz Lovely też lubię, kiciuś jest uroczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To nie sprzęt czyni dobre zdjęcia lecz my sami :) Sądzę, że gdybyś chciała i poczytała troszkę o fotografii i użyłam drobnej obróbki wyszło by to pięknei :)

    Dzięki za odwiedzinki obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  6. Bez szału? Całkiem konkretne zakupiki :) No i Franciszek <3 !!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedwab do włosów uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ten pan Franciszek to wpadł mi w oko !

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się ten post? Zapraszam do komentowania i podzielenia się swoją opinią - z chęcią Cię odwiedzę i zobaczę o czym piszesz :)