Olejowanie to przyjemność! || Green Pharmacy - olej łopianowy z olejkami drzewa herbacianego i rozmarynu

Pewnego dnia stwierdziłam - czas wrócić do olejowania włosów! I tak podczas zakupów w internetowej drogerii zakupiłam olejek łopianowy z olejkami drzewa herbacianego i rozmarynu z Green Pharmacy - jednej z lubianych przeze mnie firm. Dopiero później przypomniałam sobie, że taki olej głównie przeznaczony jest do walki z łupieżem. No nic, kupiłam to zużyję.




Naturalny olej z korzenia łopianu i olejek rozmarynowy działają przeciwłupieżowo, i przeciwłojotokowo. Olejek z drzewa herbacianego działa przeciw drobnoustrojom. Preparat odżywia i wzmacnia strukturę keratynową włosów i ich cebulki. Włosy są gęstsze i mocniejsze, lśniące, pełne życia.

OPAKOWANIE

Płastikowa butelka w ciemnym kolorze (ale przezroczysta) z dość dużym otworem do aplikacji. To mój drugi olej z tej firmy i musiało minąć trochę czasu żebym się przyzwyczaiła do tej wielkości, chociaż i teraz zdarza mi się wylać za dużo. Po 2 miesiącach użytkowania etykiety nie starły się.


CENA

Olejek kosztuje już od 5 zł np. w sklepie Drogerix.W popularniejszych drogeriach online nie znalazłam go. W iPerfumy cena wynosiła 12 zł, ale jest aktualnie niedostępny.

SKŁAD


CO SĄDZĘ O OLEJKU ŁOPIANOWYM Z GREEN PHARMACY?

Przyznam, że polubiliśmy się. Nie wiem czemu, ale miałam na początku przekonanie, że skoro jest przeciwłupieżowy to niewiele zdziała dla mnie w innych kwestiach.

Zacznijmy od aplikacji, którą przeprowadzałam raz w tygodniu. Produkt ma ziołowy zapach i rzadką konsystencję, nakładałam go na włosy od nasady aż po końce, ale w małej ilości. Używałam go prosto z butelki, nie podgrzewałam w żaden sposób (na butelce widnieje informacja o wmasowaniu ciepłego produktu w skórę głowy). Trzymałam około godzinę na zwiniętych w kok włosach. Po tym czasie myłam włosy (żaden szampon nie miał problemu z domyciem) i nakładałam maskę (zwykle Blueberry Kallosa). Zwykle po około godzinie dosuszałam włosy suszarką.

Jakie efekty? Włosy ładnie się układają i co najważniejsze dla mnie - zmniejszyło się ich puszenie i plątanie, stały się bardziej sypkie. Są o wiele gładsze, chociaż nie jest to tafla pasm jak po laminowaniu.

Czy są gęstsze i mocniejsze? Nie powiedziałabym, wypadają mi z taką samą częstotliwością jak wcześniej (czyli dużą), bardzo minimalnie zwiększyła się ilość baby hair.

Podsumowując - to jest bardzo fajny i przyjemny produkt, ale nie zaskakuje działaniem,

Jeśli podobał Ci się ten post - zostaw komentarz na dole 
i odwiedź moje media społecznościowe!

      
Przy okazji zapraszam Was na mój pierwszy film na Youtubie, będzie mi miło jeśli wspomożecie moje początki filmowe dając suba, komentarz i łapkę w górę, jeśli macie swoje kanały - piszcie!

Stestuj To

Blogerka od 3 lat. Pasjonatka kosmetyków zarówno drogeryjnych, jak i naturalnych. Uwielbia dzielić się przemyśleniami i poradami.

41 komentarzy:

  1. Ja miałam dwa lata przerwy w olejowaniu ale skusiłam się ostatnio na olejek z Alterra :) Na wysyp nowych włosów u mnie najlepiej działa herbata z pokrzywy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię olejki z Green Pharmacy, ale tej wersji jeszcze nie miałam. Fajnie, że są tanie, ja kupowałam coś za ok. 6 zł nie więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie uważam, że w tym przypadku cena jest adekwatna do działania :)

      Usuń
  3. O! Pamiętam, że moja śp ciotka, gdy miała demencję wkładała sobie liść łopianu między głowę a perukę. XD
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na KONKURS!^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam inną wersję, ale kurcze jakoś o nim zapomniałam czas go zużyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tego olejku nie nam 😉 ja ostatnio rzadko olejuję... zupełny brak czasu :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nigdy nie olejowałam włosów, nakładam maski po każdym ich myciu. Myślę,że dla moich włosów to wystarczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto się skusić i dać włosom coś nowego :)

      Usuń
  7. Powoli przekonuję się do olejowania włosów jednak w porównaniu z pielęgnacją twarzy nie jestem w tym regularna niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio też zastanawiałam się nad tym olejkiem, będę musiała wypróbować. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Z pewnością przetestuje! Właśnie szukam odpowiedniego szamponu na łupież. Myśle że to może być dobry pomysł ☺️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, tylko, że to olej, a nie szampon i nie wiem czy działa na łupież, bo go nie mam.

      Usuń
  10. Ja obecnie używam olejku z Garniera ale efektów póki co nie widzę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też używałam olejku z tej firmy tylko że z papryką chili i byłam w miarę zadowolona.. A na ten moment używam oleju kokosowego, ale z racji tego że uzyłam go dopiero 2 razy to nie mogę za dużo powiedzieć na jego temat. Za jakiś czas mam zamiar napisać na swoim blogu o efektach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z racji, że uwielbiam kokos, to ten olejek zajmuje znaczące miejsce w moim sercu, ale do włosów nie mogę go używać, bo mi je puszył :(

      Usuń
    2. tak? ja po tych 2 razach zauważyłam jak na razie znaczne wygładzenie i stały sie na pewno bardziej błyszczące :)

      Usuń
    3. U mnie tak samo, ale po 2 czy 3 tygodniach nagle zaczęły mi się strasznie puszyć włosy po olejowaniu nim :/

      Usuń
  12. Zmniejsza puszenie? To chyba coś dla mnie :D I w dodatku jest taniutki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzadko olejuję ale może z twojego polecenia coś przetestuję !

    OdpowiedzUsuń
  14. Też używam olejków tej firmy. Jak narazie efektów nie widze ale miałam przyjemność 2 razy spróbować. Może po dluzszym regularnym czasie zobaczę efekty. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Moje włosy bardzo się plączą może by mi ten olejek pomógł. Wcześniej olejowałam olejem kokosowym ale podczas aplikacji bardzo duzo włosów mi wypadało i zrezygnowałam :)

    pozdrawiam https://obsesyjnaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam też arganowy albo ze słodkich migdałów, również wygładzają włosy :) ja kokosowy lubiłam, ale po pewnym czasie zaczęły mi się puszyć włosy po nim :/

      Usuń
  16. Lubię Green Pharmacy. Miałam jakiś czas temu mydło w płynie do mycia twarzy i byłam zadowolona, ale olejku nie próbowałam. Na pewno się skuszę :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również bardzo lubię ich kosmetyki, szczególnie te do włosów :)

      Usuń
  17. Miałam chyba kiedyś szampon ten firmy :)
    Only Dreams

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś używałam olejków GP na skórę głowy, uprzednio je podgrzewałam, byłam bardzo zadowolona z działania :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też chciałabym olejować włosy, ale nie znam się, nie wiem co byłoby dla mnie dobre. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja muszę wrócić do olejowania i wypróbuje ten olejek :)

    OdpowiedzUsuń
  21. olejki to fajna sprawa, sama ostatnio testuję właściwości olejku z drzewa herbacianego;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Używałam kiedyś regularnie ich olejku łopianowego ze skrzypem polnym do olejowania włosów i włosy były po nim miękkie i lśniące :)

    OdpowiedzUsuń
  23. zdaje mi się, że miałam kiedyś olejek tej firmy i nie byłam z niego zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam inną wersję tego olejku. Był poprawny, ale nie czuję potrzeby powrotu do niego.

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda że nie przynosił żadnych większych efektów :/

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja nigdy nie próbowałam olejowania włosów, musze przetestować jakiś olejek w końcu, może u mnie na włosach się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja lubię olej nierafinowany lniany. Idealny do włosów wysokoporowatych ;-)

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się ten post? Zapraszam do komentowania i podzielenia się swoją opinią - z chęcią Cię odwiedzę i zobaczę o czym piszesz :)