Radzi sobie nieźle. || Barry M - top coat

Swego czasu szukałam dobrego top coatu, przyznam, że pracując na recepcji nie miałam problemu z odpryskającym lakierem, bo moje paznokcie nie były narażone na nic. Po wyjeździe do Anglii charakter mojej pracy się zmienił i w magazynie ciężko było utrzymać kolor dłużej niż kilka godzin.

I tak trafił w moje ręce top coat z Barry M.


OPAKOWANIE

Szklana buteleczka o pojemności 10 ml. Pędzelek odpowiedniej wielkości, natomiast konsystencja jest dość gęsta, mimo to całkiem dobrze rozprowadza się na paznokciach. Pozostawia ładny połysk i niweluje efekt smug (oczywiście kiedy jest minimalny).

OPINIA

Przyznam, że w pierwszej pracy w magazynie ten to coat nie dawał rady, lakier wytrzymywał trochę dłużej, ale i tak wiązało się to z codziennym malowaniem paznokci, więc po prostu tego zaprzestałam i skupiłam się na odżywce. Jakiś czas temu zmieniłam pracę i również moje paznokcie są narażone na odpryski i teraz Barry M sprawdza się świetnie. Lakier, dzięki niemu wytrzymuje nawet do tygodnia i nie mam żadnych odprysków, nawet przy 'słabszych' lakierach. Poza tym pozostawia piękny połysk. Jestem absolutnie na tak i Wam też polecam.

Niżej zdjęcia z mojego instagrama z lakierami pokrytymi właśnie tym top coatem.



Stestuj To

Blogerka od 3 lat. Pasjonatka kosmetyków zarówno drogeryjnych, jak i naturalnych. Uwielbia dzielić się przemyśleniami i poradami.

7 komentarzy:

Spodobał Ci się ten post? Zapraszam do komentowania i podzielenia się swoją opinią - z chęcią Cię odwiedzę i zobaczę o czym piszesz :)